ROZDZIAŁ III
LUDZIE SCENY
Podobnie, jak i dzisiaj, aktorzy, śpiewacy, tancerze cieszyli się ogromną popularnością. Ich wizerunki, powielane masowo, można było kupić w księgarniach oraz zakładach fotograficznych i włożyć do albumu rodzinnego.
W sprzedaży znajdowały się też gotowe albumy z por-
tretami znanych osób, oprawne w skórę, ozdobione metalowymi okuciami. Choć były dość kosztowne
(w czasach Bolesława Prusa kosztowały kilkadziesiąt rubli, a na przykład ówczesne roczne dochody dentysty wynosiły przeciętnie 150 rubli) – kupowano je na prezenty. Zdobiły potem salony obdarowanych, a goście przeglądali je z upodobaniem, czekając na panią czy pana domu, kończących toaletę.
Zaprezentowane tu fotografie pochodzą w dużej mierze właśnie z takich albumów, przekazanych Muzeum Literatury przez Luizę Mickiewiczową, synową Adama Mickiewicza.
Komentarze:
PIEKNE FOTOGRAFIE,WSPANIALI LUDZIE,SZKODA ,ZE NIE MOZNA SIE COFNAC W CZASIE...